sobota, 20 lipca 2013

Rozdział 3.

Chłopacy zaczęli strasznie zachowywać się, zaczęli być coraz bardziej nachalni.
Dziewczyny chciały pobiec do Juss'a i Jaso, ale oni złapali za nadgarstki, gdy Justin to zobaczył wziął Jason'a i zaczeli się bić. Dziewczyny mocno się w siebie wtuliły po czym zaczęły ich rozdzielać, a dyrektor lokalu wyrzucił nachalnych chłopaków i przeprosił nas za ich zachowanie.
- Nic wam się nie stało? -Powiedział przestraszony Justin.
- Nie. -Odpowiedziały równo.
- Może stąd pójdziemy? -Zaproponował Jason.
- Nie, bawimy się dalej! -Krzyknęła wesoło i zabrała Justina na parkiet.
Rozmawiali i tańczyli dłuższy czas. Jason i Sus, pili drinki rozmawiali.
- Sus, zakochałem się. - Spojrzał na nią, czekając na reakcje.
- W kim? - Zapytała zdziwiona.
- W tobie głuptasku. - powiedział niepewnie Jason
- Na prawdę? -spojrzała z iskierkami w oczach.
- Tak Sus, tak. - Objął ją w pasie i cmoknął w nosek.
W pewnym momencie, Jason ( i James to ta sama osoba) zapytał Sus czy zostanie jego dziewczyną, Sus bez wahania się zgodziła i w czwórkę bawili się do czwartej rano.
Czwórka przyjaciół zakończyła swoją imprezę i poszli do samochodu, dziewczyny usiadły z tyłu i od razu usnęły, a chłopacy prowadzili dość ciekawą rozmowę.
-Muszę znaleźć tych typów. - mruknął Juss.

....
+ Nie mam weny do pisania, może komuś taki krótki rozdział się spodoba, pisany na szybko  bo już brała mnie ochota na spanie.
+ Ogólnie popełniłam jeden błąd pomyliłam imię jednego z chłopaków miał być James, ale będzie Jason. Mam nadzieję że tego aż tak nie widać xd.
+ Zastanawiam się czy pisać dalej.
= Dobranoc , kolorowych - > może  jeszcze dziś coś napiszę ;*